MAMY- to! II – Zakład krawiecki w bibliotece

29 kwietnia tylicka biblioteka ponownie zamieniła się w zakład krawiecki. Panie wraz z naszą prowadzącą zajęcia z kroju i szycia Panią Danusią uczyły się jak poprawnie wykonać wykroje spodni, koszulek itd., które później posłużyły im do wykonania nowej garderoby m.in. dla swoich dzieci. Do tworzenia tych unikatowych elementów garderoby Panie wykorzystały nie tylko maszyny do szycia, ale również owerlok zakupiony w ramach projektu MAMY- to! II

Projekt dofinansowany przez Fundację BGK w programie Skrzydła dla Mamy edycja IV.

 

 

ZAPRASZAMY!

Już za kilka dni (w czwartek,  25 kwietnia) zapraszamy na spotkanie z Jędrzejem Pasierskim. Ten popularny autor kryminałów akcję swojej ostatniej książki „Źródło” umieścił  w Beskidzie Sądeckim. A kilka wcześniejszych powieści rozgrywa się w pobliskim Beskidzie Niskim. Rozmowę z pisarzem po raz pierwszy poprowadzi nasza czytelniczka, entuzjastka książek J. Pasierskiego. Na to spotkanie warto przyjść !
plakatJedrzejzmn
Wydarzenie odbędzie się w ramach projektu pn. „Zrób pierwszy krok do biblioteki – jest BLISKO”, działanie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025

Wielkanocne Warsztaty wyplatania makram w Tyliczu

20 marca w tylickiej bibliotece odbyły się wielkanocne warsztaty wyplatania makram zorganizowane przez Bibliotekę Publiczną we współpracy z Placówką Wsparcia Dziennego „Przystań”. W warsztatach wzięły udział dzieci w różnym wieku, a poprowadziła je dla nas już po raz drugi Pani Barbara Kudlik. Dzieci uczestniczące w warsztatach pod czujnym okiem Pani prowadzącej wykonały śliczne baranki wielkanocne oraz wianki na drzwi, które na pewno staną się wspaniałą ozdobą niejednego domu w tym świątecznym okresie. Bardzo dziękujemy Pani Basi za pomoc oraz liczne cenne rady i wskazówki podczas wykonywania tych małych arcydzieł.

Kolorowe Ferie w filii na Czarnym Potoku – dzień trzeci

Kolejny dzień ferii w filii na Czarnym Potoku dobiegł końca.
Jak na dzisiejsze święto przystało nie mogło się obyć bez serduszek. Do powstania tych walentynkowych piękności droga była trudna i poplątana jak nitka w igle. Niektórzy opłacili je bólem pokutnych palców ale przyznajcie, że efekt końcowy okazał się wart wszelkich poświęceń.