Tym razem zapoznaliśmy się z opowiadaniem pt. „Piórko”. Pewnego razu nasi bohaterowie wybrali się do parku. Siedzieli sobie spokojnie na kocu, gdy nagle nie wiadomo skąd pojawiło się małe piórko. Pypeć, Katastrofa i Bzyk-Bzyk postanowili je złapać. Biegali po całej łące i gdy już wydawało się, że je mają ono szybciutko uciekało. W końcu zmęczeni poddali się i usiedli na kocu. W pewnym momencie Pan Kuleczka coś im pokazał. Małe, śliczne piórko zawirowało nad nimi i powoli opadło tuż obok. Nasi bohaterowie stwierdzili wtedy, że chyba tak to jest, że aby zdobyć to czego się bardzo chce, czasem wystarczy po prostu cierpliwie poczekać. Po wysłuchaniu tej historii przystąpiliśmy do części warsztatowej. Dziś malowaliśmy, wycinaliśmy i ozdabialiśmy. W ten sposób każdy stworzył piękne kolorowe piórko według własnego pomysłu.
Miesiąc: sierpień 2018
Zasługi dyrektora Nowotarskiego na rzecz rozwoju Krynicy
Uroczyste odsłonięcie pomnika dyrektora L. Nowotarskiego, które odbędzie się 11 sierpnia br. na krynickim Deptaku, jest okazją do zaprezentowania życia, działalności zawodowej i społecznej tej wybitnej postaci. Dlatego od 8 sierpnia na skwerze przed restauracją „Zielona Górka” (tak, gdzie mieszkał inż. Nowotarski) jest dostępna plenerowa ekspozycja pt. „Nic dla siebie, wszystko dla Krynicy. Leon Nowotarski”, przygotowana przez naszą bibliotekę z okazji 60. rocznicy śmierci Nowotarskiego i przypadającej w tym roku 140.rocznicy Jego urodzin. Wystawa nie tylko pokazuje zasługi dyrektora Nowotarskiego na rzecz rozwoju Krynicy, ale przede wszystkim jest wyrazem wdzięczności za Jego pracę, serce, poświęcenie. Nie byłoby dzisiaj takiej Krynicy, gdyby przed ponad stu laty nie przybył do niej młody, pracowity, pochodzący z Żywca inżynier Leon Nowotarski. Wielki człowiek, który nie żądał nic dla siebie, bardzo wiele zaś dla Krynicy.
Nowotarski (1878-1957) był wieloletnim dyrektorem Państwowego Zakładu Zdrojowego w Krynicy (1918-1939, 1945-1950), przewodniczącym Komisji Zdrojowej, niezapomnianym gospodarzem uzdrowiska, społecznikiem. Za jego czasów Krynica przekształciła się w nowoczesny kurort, z doskonałą bazą zabiegową i hotelową. Stała się stolicą sportów zimowych i miejscem wypoczynku elit II Rzeczpospolitej. Jego działalność na rzecz rozwoju Krynicy była tak znacząca, że ten okres nazwano „epoką Nowotarskiego”. Na wystawie wykorzystano bogate materiały, dokumentujące działalność zawodową, społeczną i życie L. Nowotarskiego: zdjęcia, dokumenty, pamiątki i rzeczy osobiste. Większość materiałów pochodzi ze zbiorów biblioteki, a ponadto: z artykułów gazety lokalnej „Krynickie Zdroje”, Almanachu Muszyny, Archiwum Domu Generalnego Sióstr Służebniczek Starowiejskich (Kroniki Zgromadzenia), Kroniki Krynicy, Narodowego Archiwum Cyfrowego, Muzeum Miejskiego w Żywcu, artykułu D. Firlej – Władysław Nowotarski – wielki społecznik i patriota (ww.żywiec.info), zbiorów prywatnych oraz relacji mówionych.
Ważny komunikat!
TEATR MODRZEWIOWY w Krynicy- Zdroju
zaprasza chętnych mieszkańców i kuracjuszy (5-99 lat)
do udziału w profesjonalnym widowisku teatralnym
NIKI4LIVE
które odbędzie się 10 sierpnia o g. 20.30
w Nowych Łazienkach Mineralnych
mieszkańcy wystąpią w roli postaci z obrazów Nikifora
spotkania – próby codziennie o godz. 17.00
można dołączyć w każdej chwili !
kolejne próby planowane są w godzinach popołudniowych
tel. kontaktowy: 664 472 727 Karolina Fortuna
663787 805 Anna Rakowska
NIE LEJ WODY – ZOSTAŃ JEJ PRZYJACIELEM




Spotkanie z Panem Kuleczką
Za nami kolejne czwartkowe spotkanie z Panem Kuleczką w Bibliotece Filii w Bereście, w ramach projektu Partnerstwo dla książki Ja/Ty/My/Czytamy dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Dziś towarzyszyła nam opowieść pt. „Plaża”. Nasi bohaterowie pewnego dnia wybrali się nad morze, usiedli razem na plaży, słuchali szumu fal i podziwiali jego ogrom. W pewnym momencie Pypeć i Katastrofa zaczęli zastanawiać się dlaczego właściwie morze szumi. Katastrofa stwierdziła, że to oczywiste, szumi bo są fale. Bardziej zainteresowało ją, dlaczego jest takie wielkie, chyba największe. Pan Kuleczka stwierdził jednak, że jest coś większego, i wskazał na niebo. Nasi bohaterowie zamyślili się chwilę. W końcu Pypeć stwierdził, że może morze o tym wie i w takim razie szumi po to, by zwrócić na siebie uwagę. Katastrofa dodała zaś, że chyba jednak szumi, bo po prostu takie jest i gdyby przestało nie byłoby sobą. I znowu wszyscy wsłuchali się w jego falowanie. My dzisiaj postanowiliśmy zrobić sobie własne morze, zwłaszcza że za oknem pogoda w sam raz na plażowanie. Każdy maluch namalował piękne fale, następnie stworzył piaszczystą plażę na której znalazły się piękne kolorowe klapki. W międzyczasie dzieci opowiadały o swoich własnych przygodach nad morzem.
jak dzieci mogą zmieniać świat



