„Każdy ma swój Mount Everest” – Historia Wandy Rutkiewicz

W sobotę 29 stycznia odbyło się kolejne spotkanie z dziećmi w bibliotece w Bereście. Tym razem tematem przewodnim zimowych warsztatów była wybitna polska himalaistka Wanda Rutkiewicz.

W sobotę 29 stycznia odbyło się kolejne spotkanie z dziećmi w bibliotece w Bereście. Tym razem tematem przewodnim zimowych warsztatów była wybitna polska himalaistka Wanda Rutkiewicz. Warto dodać, że w 30 rocznicę śmierci tej niesamowitej kobiety Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ustanowił 2022 Rokiem Wandy Rutkiewicz, aby w ten sposób oddać jej hołd i przypomnieć jej wspaniałe osiągnięcia.

Aby lepiej poznać historię Wandy przeczytaliśmy sobie kilka fragmentów poświęconej jej życiu książce pt. „Pięć skarbów pod wielkim śniegiem – opowieść o Wandzie Rutkiewicz”. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że uwielbiała matematykę i fizykę, a wieku 22 lat została magistrem inżynierem na Politechnice Wrocławskiej. Oprócz tego świetnie grała w siatkówkę, a w 1964 roku należała nawet do kadry narodowej. Wspinaczkę zaczęła uprawiać od 18 roku życia i bardzo szybko z niewielkich skałek w Sudetach przeniosła się w Tatry, Alpy i Himalaje. Jej niezwykłe umiejętności, a może przede wszystkim potężna siła woli i niezłomny charakter sprawiły, że zdobyła osiem z czternastu ośmiotysięczników.

W 1978 roku zapisała się w historii stając na szczycie Mount Everestu (8849 metrów) jako pierwszy Polak i trzecia kobieta na świecie. Co ciekawe w tym samym dniu w Rzymie Papieżem został Jan Paweł II, z którym Wanda spotkała się i ofiarowała mu oprawiony w srebro kamyczek zabrany na pamiątkę z „dachu świata”. Natomiast w 1986 pobiła kolejny rekord (zapisany w Księdze Rekordów Guinessa) zostając pierwszą kobietą, która zdobyła jedną z najtrudniejszych gór, drugi co do wysokości szczyt Ziemi, mierzący 8611 metrów K-2. Ikona kobiecego himalaizmu zaginęła w maju 1992 roku podczas próby zdobycia kolejnego, dziewiątego już ośmiotysięcznika Kanczedzongi. Niestety jej ciała nigdy nie odnaleziono.

My również postanowiliśmy uczcić tę dzielną Polkę. Razem wpadliśmy na pomysł narysowania komiksu przedstawiającego jej barwną życiową historię. Tutaj za nieocenioną pomoc pragniemy podziękować panu Hubertowi, którego talent plastyczny, cenne wskazówki i humor pozwoliły nam z uśmiechem na ustach podołać temu wyzwaniu. Na zakończenie przytoczymy słynne słowa legendarnej himalaistki:

„Życzę wszystkim, którzy mnie słuchają, żeby osiągali w życiu swoje Mount Everesty”.

Opowieść o małym żółwiu.

W czwartek, Filia 1 wybrała się z wizytą do integracyjnego przedszkola „Przystań”, po to aby zarazić dzieci sympatią do Zimy.

W czwartek, Filia 1 wybrała się z wizytą do integracyjnego przedszkola „Przystań”, po to aby zarazić dzieci sympatią do Zimy. Dzieci na szczęście nie trzeba zbytnio do tego przekonywać, ponieważ kochają zimę za sanki, narty, lodowisko i inne fajne rzeczy, które można robić tylko w czasie gdy pada śnieg. Przedszkolaki z wielką radością uczestniczyły we wszystkich przygotowanych dla nich zabawach takich jak zimowe kalambury, śniegowe zagadki oraz śnieżną wichurę, a także z ogromnymi uśmiechami wysłuchały historyjki pt. „Za dużo zimowych zabaw’ autorstwa Katy Hudson. To zabawna opowieść o małym żółwiu który nie znosił zimy ale na szczęście, dzięki swoim przyjaciołom poznaje w końcu uroki zimowych zabaw i docenia tą wspaniałą porę roku. Wzruszająca i zabawna opowieść o sile przyjaźni i radościach z zimy. Przypomina, że drobne rzeczy mogą przynieść szczęście i radość.

KOLOROWYCH FERII DZIEŃ OSTATNI – „W POSZUKIWANIU WIELKIEJ KSIĘGI”

Wszystko co dobre szybko się kończy. Kolorowe ferie w bibliotece na Czarnym Potoku również dobiegły już końca. Czas upłynął ekspresowo w otoczeniu książek, zabaw i kreatywno-artystycznej atmosfery.

Wszystko co dobre szybko się kończy. Kolorowe ferie w bibliotece na Czarnym Potoku również dobiegły już końca. Czas upłynął ekspresowo w otoczeniu książek, zabaw i kreatywno-artystycznej atmosfery. Było wesoło, pouczająco i kolorowo, ale ostatni dzień to była prawdziwa petarda!
Emocji było co niemiara, ponieważ nasi młodzi czytelnicy mieli okazje nagrać swój własny film. Pan Hubert tym razem wprowadził dzieci w tajniki współczesnej kinematografii. Przedstawił tajniki nagrywania produkcji filmowych. Okazało się, że nie trzeba mieć zbyt wielu rekwizytów czy specjalnych plenerów aby poswatała fascynująca produkcja. Prawdziwy filmowy świat tworzy się bowiem za pomocą nowoczesnych technologii komputera. Jednak na pewno żadne dzieło filmowe nie może się obyć bez scenariusza. Powstał on w naszej bibliotece w iście ekspresowym tempie, następnie szybki podział na role, odegranie poszczególnych scen i mamy to!

Dzieło nosić będzie tytuł „W POSZUKIWANIU WIELKIEJ KSIĘGI” i po odpowiednim montażu oraz obróbce zostanie uroczyście przedstawione szerszej grupie widzów. Premiera już niebawem!

„Pory roku” Borisa Akunina

W czwartek 20 stycznia odbyło się pierwsze w 2022 roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem rozmowy była powieść „Pory roku” znanego pisarza Borisa Akunina, piszącego w tym przypadku pod pseudonimem Anna Borisowa. Powieść rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych. Pierwsza, współczesna rozgrywa się w realiach ekskluzywnego, francuskiego domu opieki, do którego przybywa młoda lekarka Weronika. Druga to historia Aleksandryny, byłej szefowej „Pór Roku”, której losy śledzimy począwszy od rewolucji październikowej w 1917 r. To historia o przemijaniu, starości i pogoni za wieczną młodością, osadzona ciekawie w historii XX wieku. Okazało się, że żaden z uczestników nie zetknął się do tej pory z twórczością Akunina, a książka spotkała się ze zróżnicowanymi opiniami klubowiczów.

 

Zimowe opowieści w Filii na Czarnym Potoku

Czy łatwo jest snuć opowieści, opowiadać bajki, tworzyć historie?
Otóż nie jest to zbyt proste o czym przekonali się dzisiaj młodzi czytelnicy z Filii 1.

Czy łatwo jest snuć opowieści, opowiadać bajki, tworzyć historie?

Otóż nie jest to zbyt proste o czym przekonali się dzisiaj młodzi czytelnicy z Filii 1. Na początku wszyscy wysłuchali książkę zatytułowaną „Przyjaciel na zawsze” autorstwa Ellen DeLange. Jest to historię uroczego bałwanka i pewnej wiewiórki, między którymi nawiązuje się niezwykła przyjaźń. Pewnego zimowego dnia, wiewiórka wyszła ze swojej dziupli i zauważyła coś bardzo dziwnego – samotnego i drżącego z zimna bałwanka w środku lasu. Od tamtej pory nie mogła o nim zapomnieć. Postanawia mu pomóc i podarowuje ciepły szalik. I tak zaczyna się wyjątkowa przyjaźń… Ta piękna, wzruszająca i pouczająca opowieść o sile przyjaźni stała się podstawą do tego abyśmy wspólnie pobawili się w „bajanie”. Na rozgrzewkę każdy wymyślał słowa na wylosowaną przez siebie literkę. Dla utrudnienia wszystkie miały mieć związek z zimą oczywiście. Później uruchomiliśmy wyobraźnie i używając Kości Opowieści tworzyliśmy wspaniałe bajki. Na koniec dzieci wykonały swoje własne kule śnieżne, zamykając w nich wątki swoich opowieści.

KOLOROWE FERIE Z BIBLIOTEKĄ – ZIMOWE SPORTY

Kolejny dzień zajęć za nami. Tym razem młodzi czytelnicy dowiedzieli się jak wiele sportów można uprawiać zimą.

Kolejny dzień zajęć feryjnych za nami. Tym razem młodzi czytelnicy dowiedzieli się jak wiele sportów można uprawiać zimą. Ale aby sprawiały one frajdę i radość musimy pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa, które wspólnie sobie przypomnieliśmy oraz zebraliśmy je w specjalny Kodeks Zimowy. Dzieci uczestniczyły w zabawie „zimowe podchody” podczas której szukali kopert z puzzlami. Każda z kopert zawierała puzzle przedstawiające inną dyscyplinę sportową. Ćwiczyliśmy także równowagę – niezbędna umiejętność przy uprawianiu np. łyżwiarstwa, jazdy na nartach czy snowboardzie. Na koniec dzieci wykonały wspaniałe papierowe saneczki oraz swoją wersję kolorowych łyżew.

Zaśnieżone miasta i ufoludki

W sobotę 22 stycznia zima zaatakowała nasz region ze zdwojoną mocą, ale cytując pewien kultowy już tekst z „Misia” Stanisława Bareji: „Pani kierowniczko, jak jest zima to musi być zimno”.

W sobotę 22 stycznia zima zaatakowała nasz region ze zdwojoną mocą, ale cytując pewien kultowy już tekst z „Misia” Stanisława Bareji: „Pani kierowniczko, jak jest zima to musi być zimno”. Na szczęście mimo zawiei i zamieci dzieci z Berestu dotarły do biblioteki na nasze kolejne owocne spotkanie. Książką, którą tym razem przeczytaliśmy była zabawna historyjka Wiesława Drabika pt. „Ufoludek”. W bajce tej pewnego dnia niespodziewanie na jednym z podwórek wylądował pojazd kosmiczny z zielonym pasażerem na pokładzie. Ta kosmiczna wizyta spowodowała nieziemskie wręcz zamieszanie wśród lokalnych mieszkańców. O skali zjawiska niech świadczy fakt, że pewna kura z przerażenia zniosła dwa jajka… na miękko. Po lekturze tradycyjnie chwyciliśmy za papier, nożyczki, klej i watę i natchnieni panującymi za oknem warunkami atmosferycznymi wykonaliśmy wspaniałe zaśnieżone miasta. Do zobaczenia za tydzień!

 

 

Prezenty dla babci i dziadka

Z okazji przypadającego w tym dniu Święta Babci, a jutro Święto Dziadka, dzieci zrobiły obrazek zatytułowany „Herbatka lub kawka u babci i dziadka” oraz wykonały „drzewka szczęścia” dla swoich dziadków.

Z okazji przypadającego w tym dniu Święta Babci, a jutro Święto Dziadka, dzieci zrobiły obrazek zatytułowany „Herbatka lub kawka u babci i dziadka” oraz wykonały „drzewka szczęścia” dla swoich dziadków. Następnie dzieci przeczytały fragment książki pt.:”Nieustraszona babcia Adela i jej kosmiczna przygoda” Agnieszki Stelmaszyk. W opowiadaniu ukazane zostało jak babcia Adela konstruuje rakietę  i rusza w kosmos. W podróży towarzyszy jej oczywiście wnuczka Marysia oraz gęś Gizela. Następnie została przeprowadzona z dziećmi rozmowa na temat naszego miejsca we wszechświecie oraz nauczyły się nazw planet w układzie słonecznym.

Biblioteki w Tyliczu prowadziła zajęcia feryjne wraz ze Świetlicą Środowiskową „Przystań” w Tyliczu.

 

Zorza polarna

W kolejnym dniu ferii zimowych została podjęta tematyka powstawania zorzy polarnej.

W kolejnym dniu ferii zimowych została podjęta tematyka powstawania zorzy polarnej. Dzieci dowiedziały się gdzie na świecie powstaje zorza polarna i jak ona wygląda. Na kartkach papieru narysowały zorzę, dodatkowo nałożyły kolorową „pucholinę”.  W ten sposób zrobiły własną zorzę polarną.  Następnie został przeczytany fragment opowiadania pt.: „Anaruk chłopiec z Grenlandii” Czesława Centkiewicz. Bohaterem opowiadania jest mały Eskimos, który od dzieciństwa uczył się trudnej pracy w warunkach polarnych. Po przeczytaniu książeczki nasi podopieczni rozwiązywali krzyżówkę, której hasło brzmiało „Zorza polarna”. Kolejną pracą plastyczną było wykonanie misia polarnego z kartonu. Na zakończenie dnia zajęć,  dzieci bawiły się do piosenki „Stary niedźwiedź mocno śpi…”

Biblioteki w Tyliczu prowadziła zajęcia feryjne wraz ze Świetlicą Środowiskową „Przystań” w Tyliczu.

 

Bałwanki w Tyliczu

Podczas drugiego dnia ferii w Tyliczu dzieci przeczytały opowieść „Ślizgawka” z książeczki pt.: „Zima Toli” Anny Włodarkiewicz.

Podczas drugiego dnia ferii w Tyliczu dzieci przeczytały opowieść „Ślizgawka” z książeczki pt.: „Zima Toli” Anny Włodarkiewicz. Jest to  historia czteroletniej Toli, której mama przeziębiła się i nie może z nią spędzić czasu. Tata dziewczynki, aby ją trochę rozweselić, zrobił dla niej ślizgawkę w ogrodzie.  Po przeczytaniu historyjki, dzieci wykonały z papieru bałwanki. Następnie wykonały doświadczenie. Celem doświadczenia było powstanie sztucznego śniegu. Odbyły się również próby ulepienia kul śniegowych. Dla porównania, dzieci próbowały lepić kule z piasku kinetycznego.

Biblioteki w Tyliczu prowadziła zajęcia feryjne wraz ze Świetlicą Środowiskową „Przystań” w Tyliczu.