Książkowi odkrywcy poznają dzikie zwierzęta
Bycie Tygrysem to niełatwa sprawa. Zajmująca, wciągająca, ekscytująca w najwyższym stopniu, ale niełatwa. A to do kogoś trzeba się podkraść, szorując brzuchem po ziemi, a to kogoś trzeba namówić, żeby dał się zjeść, wdając się z nim w długą, kulturalną konwersację, a ile potem jeszcze tłumaczenia się przed znajomymi, same problemy. Ale czasami bywa tak, zwłaszcza po zmierzchu, że bycie Tygrysem staje się wprost… magiczne.
O tym co tygrysy robią nocą oraz wiele innych ciekawych rzeczy dowiedziały się nasze zaprzyjaźnione przedszkolaki z przedszkola "Mali Odkrywcy" do których dzisiaj wybrała się z wizytą filia z Czarnego Potoku.
Na początku dzikich zajęć dzieci wysłuchały zabawną książkę zatytułowaną: "Być jak tygrys" autorstwa Przemysława Wechterowicza. Następnie wzięły udział w wielu zabawach, takich jak np. spacer po niebezpiecznej dżungli, odgadywanie zwierząt po odgłosach. Pomogły również małym zwierzaczkom odnaleźć rodzica a także wykonały wesołe, papierowe żyrafy.
Na koniec na bibliotekarki z Filii 1 czekała prawdziwa niespodzianka, a mianowicie ogromne przytulasy, bo przecież dzisiaj wypada bardzo ważne święto. Pierwszego marca obchodzony jest bowiem Międzynarodowy Dzień Przytulania Bibliotekarzy.
Array