„Leśna Olimpiada, czyli sprytny jak lis – szybki jak zając”
Wtorek 26 lipca był w Bereście wyjątkowo zabieganym dniem. I to dosłownie. Wszystko z powodu naszych wakacyjnych zajęć, których temat mówi sam za siebie: „Leśna Olimpiada”. Jak widać w takim dniu nie wypada leniuchować. Dlatego po jakże adekwatnej lekturze super bajki pt. „Wyścig po Złotego Żołędzia” przenieśliśmy się na znajdujący się nieopodal „Orlik”, gdzie m.in. przeprowadziliśmy zacięte zajęcze wyścigi, jako sprytne liski przechytrzyliśmy myśliwych, a będąc sarenkami wyprowadzaliśmy „w pole” złe wilki. Dodatkowo ratowaliśmy się przed atakami głodnego rekina ludojada i wściekłego niedźwiedzia Grizzly. Na końcu jak na sprytne wiewiórki przystało wykradliśmy straszliwemu smokowi wszystkie zaczarowane skarby. Po tej „końskiej” dawce ruchu i emocji, rzuciliśmy się na drogocenne butelki z wodą, niczym wygłodzony Reksio na wędzoną szynkę. Po szybkim uzupełnieniu płynów i dojściu do siebie cała dzielna i uśmiechnięta leśna załoga przybiła „piątki”, a następnie popędziła na obiad do domów. Do zobaczenia!
Array