Skąd kiedyś brały się ubrania?
Na zajęciach 31 lipca zastanawialiśmy się: "Skąd kiedyś brały się ubrania". Dziś kupujemy je w sklepie. O tym jak wyglądają, decydują projektanci. Najpierw tworzą projekt, a z niego wykrój, pokazujący jak przyciąć materiał. Niektórzy, aby mieć strój jedyny w swoim rodzaju, korzystają z usług krawca, lub jeśli potrafią, sami go sobie szyją. W dawnych czasach, tak właśnie było. Ludzie musieli sporządzać ubrania samemu. Najpierw trzeba było wytworzyć materiał np. z włókien roślinnych m. in. lnu, konopi, a nawet pokrzyw, lub z sierści zwierząt, czyli z wełny. Materiały były zwykle szorstkie i bure, gdyż często brakowało czasu na barwienie. Takie ubrania były używane aż zmieniły się w łachmany. Na specjalne okazje jednak, nawet chłopi mieli piękne, barwne stroje, zdobione zależnie od regionu, w którym je noszono. Bogaci ludzie natomiast, często zamawiali ubrania za granicą. Zazwyczaj, nawet latem nosili do nich rękawiczki i kapelusze. Po wysłuchaniu dzisiejszej historii, rozmawialiśmy o strojach jakie my najbardziej lubimy, i jakie się nam podobają, następnie zamieniliśmy się w projektantów mody. Korzystając z przygotowanych wzorów, próbowaliśmy stworzyć własne pomysły na stroje na wyjątkowe okazje.
Array