Tappi i wielki gaduła
W czasie dzisiejszych zajęć poznaliśmy historię pt. „Tappi i wielki gaduła”. Tym razem w Szepczącym Lesie pojawił się smok. Nie był to żaden straszny, wielki, czy ziejący ogniem stwór, jednak wszyscy przed nim uciekali. Tym co ich odstraszało był fakt, że ów smok był strasznym gadułą. Wszyscy mieli dość wysłuchiwania go. Dopiero Tappi wpadł na pomysł, jak poradzić sobie z tą trudną sytuacją w taki sposób by każdy był zadowolony, a smok nie poczuł się urażony. Wraz z bobrem przygotował małą sadzawkę z bardzo czystą wodą, a następnie zaprosił smoka, by ten poznał swoich przyjaciół. Gaduła kiedy spojrzał w wodę zachwycił się, zaczął swoją opowieść i w ogóle nie przeszkadzało mu, że ten drugi nie odpowiada. W Lesie za to wszyscy odetchnęli z ulgą. Po zapoznaniu się z dzisiejszą opowieścią, my także dzisiaj spotkaliśmy się ze smokami. Nasze były wesołe, uśmiechnięte, chociaż jak to smoki, trzeba na nie uważać. Jeden zdążył spałaszować cała owcę. My się jednak wcale ich nie baliśmy.
Array